Rwa kulszowa – przyczyny, objawy i leczenie
Schorzenia narządu ruchu, objawiające się dolegliwościami bólowymi w obrębie pleców, stanowią jedną z najczęściej występujących w społeczeństwie, a przy tym również jedną z najbardziej uciążliwych przypadłości. Im silniejszy jest towarzyszący im ból, tym trudniej choremu normalnie funkcjonować – nie tylko pracować, ale też wykonywać najprostsze codzienne czynności takie jak robienie zakupów, przygotowywanie posiłków czy sprzątanie. Zdarza się, że ból jest tak intensywny, że uniemożliwia nawet chodzenie. W ten sposób objawia się chociażby rwa kulszowa.
Czym jest rwa kulszowa?
Rwa kulszowa (M54 kod choroby w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób ICD 10) to przypadłość neurologiczna powodująca zaburzenia funkcji nerwu kulszowego poprzez ucisk lub podrażnienie tworzących go nerwów rdzeniowych L4, L5 lub S1. Schorzenie to znane jest również pod bardziej formalną nazwą ischialgia. Lekarze mówią też o nim niekiedy choroba M54, ze względu na wspomniany wcześniej M54 kod choroby w ICD 10, oznaczający bóle grzbietu. Rwa kulszowa może mieć postać ostrą lub przewlekłą, najczęściej jednak przybiera postać ostrą, charakteryzującą się nagłym, silnym bólem pleców biegnącym wzdłuż nerwu kulszowego i promieniującym aż do kończyn, który utrzymuje się przez 3 – 10 tygodni.
W przebiegu przewlekłym rozwija się wolniej i utrzymuje przez dłuższy czas, przekraczający nierzadko 12 tygodni, ale za to powoduje mniej intensywny ból. W obu przypadkach dolegliwościom bólowym mogą towarzyszyć inne, specyficzne objawy: mrowienie, drętwienie, sztywność mięśni i zburzenia czucia, a w skrajnych przypadkach nawet niedowład. Ich obecność jest bezwzględnym wskazaniem do konsultacji lekarskiej. Według statystyk na rwę kulszową zapada co roku około 2% populacji. Najbardziej narażeni są na nią mężczyźni po 30. roku życia, choć schorzenie to dotyka też oczywiście kobiet. Ryzyko jego wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem, ponieważ proces starzenia się nierozerwalnie związany jest z postępującymi procesami zwyrodnieniowymi i degeneracyjnymi, na skutek których dochodzi do osłabienia siły mięśniowej i w jego efekcie ucisku lub podrażnienia nerwów rdzeniowych.
Jakie są przyczyny rwy kulszowej?
Choroba M54 może mieć różne przyczyny, w zdecydowanej większości przypadków jednak wywołuje ją dyskopatia lędźwiowa, czyli przepuklina, polegająca na przemieszczaniu się i wysuwaniu dysków międzykręgowych w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, w efekcie czego dochodzi do nacisku na struktury nerwowe i wystąpienia charakterystycznych objawów rwy kulszowej. Do innych przyczyn tego schorzenia zalicza się: cukrzycę, zespół mięśnia gruszkowatego oraz lokalne stany zapalne. Każdy z tych czynników w jakiś sposób wpływa na funkcjonowanie nerwu kulszowego. Cukrzyca grozi neuropatią, uszkodzeniem obwodowego układu nerwowego wywołanym zbyt dużym stężeniem glukozy we krwi. Zespół mięśnia gruszkowatego powoduje nadmierne napięcie mięśni w okolicy miednicy i ich uwięźnięcie w otworze kulszowym. Lokalne stany zapalne natomiast indukują procesy zapalne mięśni lub stawów zlokalizowanych w dole pleców i w konsekwencji prowadzą do kompresji nerwu kulszowego. Poza tym przyczyną rwy kulszowej może być też ciąża. W II i III trymestrze ciąży u przyszłej matki następuje znaczny wzrost masy ciała w okolicy miednicy i przesunięcie jej punktu ciężkości, przez które zwiększa się obciążenie dolnego odcinka kręgosłupa i jego wygięcie, co nie pozostaje bez wpływu na umiejscowione tam struktury nerwowe.
Za istotny czynnik ryzyka w przypadku rwy kulszowej uważa się także siedzący tryb życia i spowodowaną nim nadwagę – to również prowadzi do zaburzeń biomechaniki kręgosłupa i układu nerwowego. Statystyki wyraźnie wskazują, że najmniej narażeni na ataki rwy kulszowej są sportowcy, a więc osoby poświęcające dużo czasu na rekreację, regularnie wykonujące różne ćwiczenia i treningi. Dlatego tak ważna jest profilaktyka – utrzymywanie aktywnego trybu życia, umożliwiające stałą kontrolę masy ciała i wzmacnianie mięśni pleców oraz brzucha, pozwala zbudować mocne oparcie dla kręgosłupa i dzięki temu uniknąć bolesnych przypadłości takich jak rwa kulszowa.
Jak diagnozuje się rwę kulszową?
Rwa kulszowa daje na tyle charakterystyczne objawy, że jej rozpoznanie nie sprawia lekarzowi żadnych trudności – zarówno ortopedzie, jak i neurologowi, a także lekarzowi rodzinnemu, wystarczy zwykle jeden rzut oka na chorego i krótka rozmowa z nim, by stwierdzić, co mu dolega. Aby jednak postawić ostateczną diagnozę, określającą dokładnie źródło problemu oraz jego złożoność, i na tej podstawie dobrać potem odpowiednie leczenie, przeprowadza się szereg dodatkowych działań diagnostycznych, dla których wywiad jest tylko punktem wyjścia. Po uzyskaniu od pacjenta niezbędnych informacji o jego stanie zdrowia i doskwierających mu dolegliwościach lekarz wykonuje badanie fizykalne, oceniając zakres ruchu, siłę mięśniową, reakcje bólowe i odruchy w dolnej połowie ciała.
Jak diagnozuje się rwę kulszową?
Najważniejszym etapem tego badania jest test Lasègue’a, polegający na unoszeniu oraz zginaniu i prostowaniu kończyn w pozycji leżącej – w ten sposób można nie tylko potwierdzić wstępną diagnozę, ale też określić stopień zaawansowania schorzenia oraz zidentyfikować miejsce, w którym nerw jest uciskany. W nielicznych przypadkach, gdy konieczna jest dalsza diagnostyka, lekarz kieruje pacjenta na badania uzupełniające: obrazowe i/lub elektrofizjologiczne. Badania obrazowe to przede wszystkim rezonans magnetyczny (MRI) i tomografia komputerowa (CT) oraz zdjęcia rentgenowskie (RTG) spoczynkowe i czynnościowe, pozwalające na bardzo dokładny, a przy tym całkowicie bezinwazyjny, ogląd wewnętrznych struktur, tj. kręgosłupa i układu nerwowego.
Badanie elektrofizjologiczne natomiast oznacza elektromiografią (EMG), czyli pomiar elektrycznej aktywności mięśniowej i przewodnictwa nerwowego, dostarczający cennych informacji na temat funkcjonowania układu nerwowo-mięśniowego. Dobrze poprowadzona kompleksowa diagnostyka, uwzględniająca zarówno szczegółowy wywiad, jak i badanie fizykalne oraz precyzyjne techniki obrazowania, pozwala jednoznacznie zidentyfikować istotę problemu, a następnie dobrać najlepszą możliwą metodę leczenia.
Jak wygląda leczenie rwy kulszowej?
Postępowanie terapeutyczne w przypadku rwy kulszowej może przyjąć formę zachowawczą lub inwazyjną – wszystko zależy od tego, jak duży jest ucisk na nerw i jak długo się utrzymuje. Podejście zachowawcze opiera się na łagodzeniu bólu przy pomocy leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych, przyjmowanych w formie tabletek albo zastrzyków domięśniowych/nadtwardówkowych, których uzupełnienie stanowi fizjoterapia, a konkretnie zabiegi fizykoterapeutyczne takie jak elektrostymulacja, naświetlanie czy krioterapia, oraz ćwiczenia wzmacniające i rozciągające, stopniowo przywracające pierwotną funkcjonalność nerwu kulszowego aż do jego pełnej regeneracji. Ta metoda leczenia jest bardzo skuteczna, ale niestety nie zawsze pomaga.
Jeśli rwa kulszowa jest na tyle zaawansowana i nieodwracalna, że nie poddaje się leczeniu zachowawczemu, lekarz nie ma innego wyjścia jak podjąć decyzję o interwencji chirurgicznej, czyli operacyjnym usunięciu źródła ucisku na nerw. Nie jest to zabieg mocno inwazyjny, wykonuje się go najczęściej techniką endoskopową, niepowodującą znacznego naruszenia tkanek w obrębie pola operacyjnego, ale konieczna jest po nim kilkumiesięczna rehabilitacja (obejmująca fizykoterapię, neuromobilizację i masaże lecznicze), której celem jest minimalizacja ryzyka powikłań i nawrotów. Warto dodać, że niezależnie od wybranej przez lekarza metody leczenia rwy kulszowej, pacjent może, a nawet powinien dodatkowo zadbać o swoje samopoczucie we własnym zakresie, stosując zimne okłady na bolące miejsca i korzystając z dużych ilości odpoczynku. Trzeba tylko pamiętać, by w czasie odpoczynku przyjmować zawsze odpowiednią pozycję, podkurczając lekko nogi, co pozwoli zmniejszyć nieco nacisk na nerw kulszowy i związane z tym dolegliwości.
Rwa kulszowa a zwolnienie lekarskie
Rwa kulszowa w znaczny sposób upośledza ruchomość i wywołuje uciążliwe dolegliwości bólowe, przez co uniemożliwia wykonywanie zawodowych obowiązków, nawet tych, które nie wymagają zbytniej aktywności, a jedynie wiążą się z wielogodzinnym siedzeniem za biurkiem. Osoby cierpiące na rwę kulszową często odczuwają ból nawet w trakcie leżenia, długotrwałe pozostawanie w pozycji siedzącej będzie więc dla nich problematyczne, a dodatkowo może nasilić ich objawy i przez to pogorszyć ich stan, dlatego zaleca się w takiej sytuacji skorzystanie z L4.
Zwolnienie lekarskie wystawia się jedynie w uzasadnionych przypadkach, ale rwa kulszowa bez wątpienia do takich należy, zwłaszcza jeśli ma ostry przebieg i całkowicie unieruchamia chorego, wyłączając go na pewien czas z życia zawodowego. Przebywając na zwolnieniu, pacjent będzie mógł spokojnie dochodzić do siebie, odciążając kręgosłup i nerw kulszowy, co przyspieszy jego rekonwalescencję i powrót do pełnej sprawności. Lekarze doskonale zdają sobie z tego sprawę, dlatego zawsze bez problemów wystawiają L4 pacjentom ze zdiagnozowaną rwą kulszową.
Masz problemy zdrowotne? Zgłoś się po skierowanie na badania:
- Konsultacja odpłatna z Internistą TUTAJ
- Przeczytaj o tym jak dbać o kręgosłup: wytyczne Ministerstwa Zdrowia